Sunday 4 January 2009

2009 - Prognozy


Co dostrzegam : dwie tendencje. Jeden obóz skupiony jest na planach ratunkowych. Większość popiera; uważa, że to jedyne wyjście z sytuacji. Mniejszość bije na alarm, wskazując na rosnące obciążenia fiskalne i ryzyko hiperinflacji. Drugi obóz wierzy w deflację i depresję. Wskazują na Japonię i lata 30 ubiegłego stulecia. Jest to obóz mniejszościowy, do którego się zaliczam.

Natomiast uważam, że rynki pójdą w kierunku, jakim go widzi grupa pierwsza.
Powody:
1.Deflacja złamała rynek nieruchomości, surowców i akcji. Wszystkie klasy mocno wyprzedane.
2. Temat deflacji i delewarowania stanowczo się przyjął jako jeden z głównych wątków w szerokich mediach.
3. Nie słyszałem głosu o noworocznej hossie - toż to temat przewodni w grudniu, biorąc za wzór ostatnie 10 lat na rynkach papierów!
4. Analiza techniczna sprzyja zwyżce na indeksach. Ostatni dołek był inny niż poprzednie. Była gwałtowna huśtawka i duże obroty.
5. Analitycy, których cenię, nie wykluczają krótkoterminowej hossy.
6. Są już pierwsze sygnały. Ropa daje znaki życia, co odczułem pozytywnie na własnym portfelu. Indeksy giełd zachodnich wybiły się z konsolidacji. Choć spokojnie i bez entuzjazmu.
7. Większość podskórnie wierzy, że koniec roku może przynieść poprawę.
8. Pesymizm przez ostatnie 3 miesiące był wystarczająco silny, by się znudził. Poprzez czysty wpływ czasu, uwaga powinna się skupić na czymś nowym.

Jeżeli giełdy ruszą w górę, jest możliwy wzrost o ponad 20%. Ruch na giełdach rynków wschodzących, w tym polskiej, może być słabszy. Powróci strach przed inflacją. Wzrosną surowce, ceny detaliczne przestaną spadać. Kapitał pomału ruszy w świat, osłabiając dolara, jena i euro, a wzmacniając funta, dolara australijskiego, kanadyjskiego. Być może zatrzymana zostanie na dłużej dewaluacja walut egzotycznych, co do których należy nie mieć złudzeń : ucierpią najbardziej w perspektywie kilku lat.

W mediach zagości znajomy optymizm. Drugi obóz zostanie odesłany do separatki. Z czasem jednak, uważam, obóz pierwszy zderzy się z górą lodową faktów. Wzrośnie bezrobocie, gospodarki nie przestaną się kurczyć. Kolejne firmy upadną. Rządy nie będą nadążać z pompowaniem pieniędzy. Wtedy kierunek dokona zwrotu : obóz drugi powinien zagościć na dobre w kanałach informacji. Zanim odda trybunę, będzie już obozem większościowym.

No comments:

Post a Comment